--> Forum pokoju Wejdź a zostaniesz zgubiona czata Tlenowego

Brzydal

Miałem dojechać do innej miejscowości gdzie zazwyczaj odbieram poczte. Więc wybrałem się jak zwykle komunikacją miejską przez całe miasto a potem na PKSa.
Gdy dotarłem do przystanku PKS zauważyłem fajną nastke która uśmiechała się ale nie wiedzałem czy to do mnie ( słaby wzrok ), czy tak sobie.
Podszedłem bliżej by się jej przyjżeć. Figurę miała. Oczy niebieski, takie jakieś świecące Smile

Włosy - jak włosy ale pasowały do niej. Miała gust dziewczyna i wiedziała jak się ubierać. Obcisłe dzinsy i wyeksponowany dekolt Smile

Nie było to może w rozmiarze F ale miała akurat takie jak by rękę przyłożyć i pozostawić do pieszczot.
Podchodząc tak bliżej i bliżej, zauważyłem że jednak się uśmiecha ale nie do mnie Sad

szkoda. Ale co tam. Miałem nadzieję że to ja będę tym szczęśliwcem do pogawędki.
Tak stojąc i czekając na PKSa, patrzyłem kontem oka na dziewczyne. Zwróciłem uwagę na jej nogi. Stała tak jakby chciała ukryć swoją niewinność zasickając uda. Miała może 19-21 lat ale nie wyglądała mi na taką świętą.
Nawet podobało się mi to, że tak zaciska uda bo w mojej głowie rodziła się fantazja, co ona takie tam kryje a w moich spodniach zaczeła robić się wypukłość.
Głupio się czułem bo fiutek wypychał mi rozporek a to że chodzę w bokserkach nie wiele mi pomagało by siedział tam zakleszczony jak to bywa w zwykłych gatkach.
Fiutek pęczniał z czasem i musiałem włożyć ręce do kieszeni spodni by zasłonić chociażby część tego co tak rosło mi w spodniach. Spojżałem na dziewczyne i widziałem że się tym razem usmiechneła do mnie a w jej oczach było zaproszenie bym podszedł i zagadał. Podchodzę a dziewczyna jeszcze bardziej się uśmiecha.
- Dlaczego się tak uśmiechasz? - zapytałem.
Głupio się czułem gdy się tak usmiechała, bo niewiedziałem z czego lub dlaczego. Oczekiwałem odpowiedzi.
- Wiesz co fajny jesteś i się mi podobasz Smile

A poza tym widziałam że masz duży rozmiar buta Smile

- padło słowo.
Czułem że się spale zaraz z tego powodu że dziewczyna wypatrzyła mnie i odrazu ma mnie na muszce. Niechciałem tracić czasu i przeszedłem do bajerowania dziewczyny ( dobry bajer to połowa sukcesu a reszte załatwi fiutek Smile

)
- Cześć, Radek jestem Smile

Patrzyłem na nią jak wryty, który zobaczył anioła, którego chce za chwilkę przelecieć Smile

- Cześć Paulina, miło mi Smile

Fajne miała imie i tak samo fajnie wyglądała Smile

- Daleko jedziesz? - zapytałem.
W tym samym czasie głowę opuściła w duł i szepneła głosikiem ledwo słyszalnym - Nie daleko, a czemu pytasz?
Dosyć że była fajna i robiła mi wypukłość w moim spodniach samym widokiem jej figury. To jeszcze była skromniutka i nieśmiała. Pomyślałem że może lepiej sobie odpuścić bzykanie takiego aniołka, bo jeszcze jej krzywde zrobie. Przecież jej nieznam.
Ale widziałem wcześniej jej wzrok który mówił mi ,,PRZELEĆ MNIE,, Troszkę bym był nie kulturalny jeśli odmówił jej bzykania. Ale co mi tam, zapytam się i może nie dostanę w twarz.
- Słuchaj Paulina, czy mogę Ci zadać takie małe pytanie, troszkę prywatno - niedyskretne?
Podniosła głowe i spojżała się na mnie. Jej uda się rozłączyły i stała już bez zaciskania.
- A co to za pytanie? - rzekła.
- Może się obrazisz ale wydajesz się mi fajna dziewczyna i mam ochotę wtopić swój język w Twoja cipeczkę. Chce poczuć Twój smak.
Nastała głucha cisza i niewiedza co będzie dalej. Nie widziałem żadnej reakcji ze strony Pauliny. Stała i tak jakby się zastanawiała co ma odpowiedzieć. Miała lekko spuszczona głowę i przechylała głowe raz w prawo a raz w lewo. Tak jakby się rozglądała za czymś co posłużyło by do uderzenia mnie w twarz. Ale jej nogi, jakby zaczeły iśc w moja stronę. Może się mi to wydawalo ale najwidoczniej chyba nie. Była coraz bliżej mnie. Małymi kroczkami, tiptopkami podążała w moja stronę. Czułem jej zapach. Słodkie i aromatyczne. Fajna, pachnie fajnie. Ciekawe jak się bzyka? Chyba fajnie Smile

Wyciągając ręce z kieszeni jednocześnie puściłem fiutka, który był lekko uniesiony. Zauważyła to. Ma przecież opuszczoną głowe. Poczułem się głupio Embarassed

- Widzę że coś Ci się podnosi. Nie mówie o ciśnieniu Smile

Uśmiechnołem się i ramionami wzdrygnąłem jakby się nic nie stało.
Była tak blisko że wyciągając ręke mogła mnie dotknąć. Pomyślałem o tym, a ona wykonała ruch. Wyciągneła ręke i złapała mnie za krocze.
- Uuu, a co tu mamy. Tygrysek jest wygłodniały i chciałby sobie pobzykać, co?
Dziewczyna była szybsza niż ja Smile

Speszyłem się ale nie wystraszyłem. Kiwnołem głową, potwierdzając jej zamiary.
- To co może się pobzykamy skoro aż tak cię zamurowało? - rzuciła głodnemu mieso Smile

Rozpieła guziki spodni jednym ruchem reki i juz była prawie w środku. Nie mogła go wyjąć. Fiutek był uwięziony w bokserkach i był naprężony.
- Kurcze, co jest. Dlaczego nie mogę go wyjąć? - rzekła
Fiutek sterczał na samą myśl że za chwilę będzie w dłoniach niewiasty, która chcę zrobić mu dobrze.
Nie zauważyłem że nagle podjechał PKS i otworzyły się drzwi.
- Wsiadasz z ta laluną, kolego ?! - zapytał znajomy kierowca.
Popatrzyłem na Pauline. Miała takie dzikie oczy. Niewiedziałem co mam robić. Czy wsiąść i przegapić seks z nastką. Czy też zabrac ja do siebie ( cholera troszke daleko do mnie ), i tam ja wygrzmocić, wylizać jej cipeczke, by pamiętała że starszy też może i o wiele więcej potrafi.
- Już jedziemy - pusciłem do kierowcy oko.
Kierowca wiedział co ma robić. A że to była poźna pora, to nie zapalał wszystkich świateł i tylko podłogowe, nastrojowe się świeciło Smile

Usiedliśmy na samym końcu. Usiadłem od okna by mieć wiecej miejsca i obserwować otoczenie wrazie czego.
- Co chciałbyś bym Ci zrobiła? - zapytała.
Popatrzyłem na Paulinę i widziałem że aż się ślini by zrobić mi laske.
- Jak autobus ruszy, zrobisz mi takiego loda bym pamietał Cię długo, ok?
Spojżała na miejsce gdzie było widac co się kryje pod spodniami i kiwneła głową, potwierdzając swoje zainteresowanie.
Autobus zawarczał i ruszyliśmy. Paulina nie marnowała czasu. Rozpinała mi pasek w pośpiechu. Ręce się jej trzęsły.
- Spokojnie, pomogę Ci Smile

Rozpiąłem pasek, guziki spodni i zdjąłem lekko spodnie by miec dostęp do bokserek. W bokserkach pęczniał fiutek, co było widać. Zsunąłem bokserki i ukazał się w całej okazałości fiutek.
- Ochocho, ale fajny - szepneła Paulina.
Położyła się lekko na boku i miała naprzeciw ust fiutka. Spoglądała przez chwile na niego. Lizneła głowkę.
- Acchhh - wydobyłem ciche jęknięcie.
Włożyła go głębiej i zaczeła pracować ustami, w górę i w dół i języczkiem poruszała w miare możliwości. Zrobiło się mi dobrze i błogo. Patrzyłem jak zagłebia fiutka w ustach i jak rusza nóżkami, rozszeżając i z powrotem. Podobało się jej ta zabawa i czułem jak fiutek pęcznieje pod coraz większymi pieszczotami Pauliny. Ślina jej ciekła na moje jądra a fiutek aż się świecił od jej śliny. Mruczała wkładając go coraz głębiej i głębiej. Złapałem ją za włosy i narzucałem rytm robienia loda. Dławiła się gdy chciała zatopic fiutka głębiej.
Czułem narastające tępo i rozkosz jaką otrzymuje z ust Pauliny. Dobra była w te klocki.
Ruszała głową jak tłok ssąco dogadzający. mój fiutek długo nie wytrzyma tej zabawy i jeszcze troszke a trysne Paulinie do wnetrza ust, porcja spermy.
- Troszkę zwolnij, proszę - szepnąłem.
Zwolniła ale moje napięcie nie zmalało. Byłem coraz bliżej wytrysku. Paulina chyba to wyczuła i mruczała częściej. Zaczeła masować mi jądra.
-Mmmmm, o tak.- wydobyłem cichutko.
Jej usta zacisneły się na fiutku niczym wargi cipeczki. Czułem że za sekund kilka trysnę.
Paulina zaczeła ssac samą główke fiutka, co doprowadziło mnie do obłędu.
Z fiutka trysneła sperma. Paulina zacisneła usta ( zapewne by nie uronic ani kropelki ), i ssała ile mogła a przy tym pomrukiwała jak kotka.
- Oooo taaakkkk - z moich ust wydobyło sie kolejne ciche westchnienie.
Z fiutka tryskały kolejne porcje spermy. Paulina łykała pośpiesznie gorący nektar. Nie przestawała na ssaniu.
- Pppfffyyy - usłyszałem
Prawdopodobnie nie nadązyła łykać i się udławiła albo oddechu nie wzieła i łykając chciala oddech złapać. Kurcze głupio mi było że tyle wyleciało ze mnie. A tak chciałem dobrze.
Fiutek sterczał i nie opadał od pieszczot ust Pauliny.
Paulina podnosiła pomału głowe, trzymając jeszcze fiutka w ustach. Ciarki mnie przeszły po udach i plecach.
- Jesteś zajebisty i masz zajebistego zaganiacza - szepneła mi do ucha.
Czułem zapach swojego nasienia.
- Nastepnym razem to nie ja będe Ci dogadzać ale to Ty mnie. Zrozumiano? - wydyszała ostatkiem sił.
Uśmiechnołem się.
- Oczywiście.

CDN...

XANTOS://skanowano 23-10-07/23:28/(-)

Brzydal

Mam nadzieję że i ta fantazja realistyczna została przez was przyjęta pozytywnie i podobało się jak poprzednie.

Pozdrawiam wszystkich czytaczy Smile

Jaca

Elou Brzydal Smile

. Podobala sie pewnie ,dzieki za zaproszenie hehe..............:>

anonimka3

Nooooo Brzydalku Shocked

Coraz lepiej.... Gratulacje. naprawde świetne.

magdusiaaa

No tak teraz spać nie będę mogła

Brzydal

Wiecie, staram się jak mogę nadrabiać stracony czas, gdy mnie tutaj nie było. Ale niestety nie mogę się dzielić swoim ciałem ze wszystkimi dziewczynkami, które by chciały przeżyć coś nie samowitego Smile

Również powstaje problem, który nie stoi po mojej stronie ale po stronie kobiet. Dajcie mi szanse bym mógł więcej pisać o swoich przeżyciach. To nie jest aż tak straszne by ze mną coś tam porobić. Imion prawdziwych nie wpisuję, więc spoko ( ochrona danych osobowych )

KASZULKA

noooo! dawno mnie tu nie bylo ...pogoda za oknem wbrew kalendarzowi "wiosenna" po przeczytaniu.. aż mi sie zachcialo... ruszyć w jakaś "podróż" Laughing

Brzydal

Wiecie dobrze że ta historia nie tak szybko się skończyła i już w niedługim czasie postaram się zagłębić w temat dokończenia swojej opowieści o Paulinie i wyczynach jakie to robiliśmy w jednym ze Szczecińskich Akademików Smile

gdzie zostałem zaproszony na małe co nie co a w roli głównej będą występowały Paulina oraz jej koleżanka Magda Dajcie mi trochę więcej czasu a nie zawiode was. Mam dużo pracy i nie wyrabiam się na zakręcie hehe.

exa · Gość